Polska premiera nowego flagowca Motoroli. Motorola Edge będzie dostępna w sprzedaży już w czerwcu za 2999 zł. Co oferuje?
Nowy telefon Motoroli trafia na polski rynek. Wprawdzie sam producent twierdzi, że jest to model flagowy, to jednak trudno powiedzieć iż jest to smartfon w 100% przygotowany do rywalizacji z takimi bestiami jak Xiaomi Mi 10, Realme X50 Pro 5G, OnePlus 8 czy Samsung Galaxy S20. Ma jednak wiele cech flagowca, a przy tym jedną, dodatkową zaletę – jest tańszy.
Do smartfonów Motoroli mam dużo sympatii – miałem ich kilka, a wcześniej także telefony tej marki sprzed ery smartfonów. Jednakże brak od lat w ofercie tego producenta telefonów z segmentu high-end zdolnych do rywalizowania z konkurencją. W tym roku jednak należąca do Lenovo marka zdaje się nieco (nareszcie) modyfikować swoją strategię.
Nowa Motorola Edge została zbudowana wokół procesora Snapdragon 765, a więc ośmiordzeniowego SoC wyposażonego w modem 5G.
Telefon posiada 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wbudowanej. Producent zastosował 6,7-calowy ekran Endless Edge zakrzywiony na krawędziach po obu stronach urządzenia. Panel wykonano w kinowych proporcjach 21:9 i obsługuje on HDR10. Częstotliwość odświeżania ekranu 90 Hz to oczywiście tegoroczne „must have” dla wyższego segmentu.
Motorola Edge ma zalety nie tylko w zakresie obrazu, ale i dźwięku. Producent twierdzi, że nowy model ma najgłośniejsze i najmocniejsze głośniki stereo, jakie kiedykolwiek były dostępne w smartfonie, a także precyzyjne strojenie zapewniające profesjonalną jakość dźwięku i głębszy, pełniejszy dźwięk. Technologia strojenia dźwięku pochodzi od Waves, laureata Technical GRAMMY ® Award, którego oprogramowanie zostało stworzone w studiach nagraniowych i jest wykorzystywane przez inżynierów dźwięku, muzyków, twórców filmowych, producentów i nadawców telewizyjnych.
Ważny element specyfikacji smartfonów to aparaty. W nowej Motoroli Edge znajdziemy system potrójnego aparatu, składający się z głównego sensora 64 MP z obsługą Quad Pixel 4, teleobiektyw 8MP, oraz 16 MP obiektyw ultraszerokokątny z polem widzenia 117 stopni. Można więc uznać nową Motorolę za posiadającą zestaw aparatów podobny do tego, który widzimy u niektórych konkurentów. Czwarty aparat, jaki można znaleźć w wielu flagowcach z tego roku, najczęściej jest tylko prostym sensorem głębi lub, ewentualnie, aparatem makro. O ile ten drugi ma sens, o tyle pierwszy moduł przy obecności większej liczby zróżnicowanych obiektywów traci na znaczeniu.
Motorola Edge została wyposażona w baterię o pojemności 4500 mAh, a producent podaje, że pozwala to na dwa dni użytkowania bez ładowania. Producent zastosował też funkcję szybkiego ładowania TurboPower.
Motorola Edge będzie dostępna w ofertach partnerów i sprzedaży detalicznej już w czerwcu. Sugerowana cena tego urządzenia to 2999 zł. Przyznaję, że chętniej na polskim rynku zobaczyłbym model Edge+, który jest już 100-procentowym flagowcem.
https://itreseller.pl/itrnewmotorola-wraca-do-gry-nowe-moto-edge-i-moto-edge-to-dwa-smartfony-ktore-fanom-nalezacej-do-lenovo-marki-moga-wynagrodzic-lata-oczekiwania-na-naprawde-dobry-telefon-z-wyzszej-polki/