Polska na celowniku Microsoftu i Google – Tusk zapowiada przełom

Donald Tusk

Polska stoi u progu rekordowych inwestycji – ich wartość w 2025 roku może przekroczyć 700 miliardów złotych. Premier Donald Tusk podczas konferencji „Polska. Rok przełomu” zapowiedział, że rząd intensywnie pracuje nad finalizacją planów inwestycyjnych największych globalnych firm technologicznych, w tym Microsoftu i Google. Szefowie tych koncernów odwiedzą Polskę w najbliższych dniach, by dopiąć szczegóły projektów.

Premier Donald Tusk podkreślił, że 2025 rok może być przełomowy pod względem inwestycji w Polsce. Rząd przewiduje, że ich wartość przekroczy 650 miliardów złotych, a optymistyczne prognozy wskazują nawet na 700 miliardów złotych. Byłaby to najwyższa kwota w historii polskiej gospodarki.

Inwestycje w roku 2025 to będzie ponad 650 mld zł. I jesteśmy przekonani w rządzie, że to jest ostrożny szacunek. Dzisiaj właściwie mógłbym już tutaj przed państwem powiedzieć, że będzie bliżej 700 mld zł niż 650 – i to jest kwota rekordowa. Takiej nie było jeszcze w historii polskiej gospodarki — powiedział Donald Tusk podczas konferencji na GPW.
Premier podkreślił też, że kluczowe dla sukcesu jest bezpieczeństwo, stabilna infrastruktura energetyczna oraz logistyka. Odwołał się do angielskiego określenia „smart”, wskazując na konieczność rozwijania inteligentnej gospodarki opartej na nowoczesnych technologiach.

 

Microsoft i Google – globalni giganci w Polsce
Jednym z kluczowych tematów podjętych przez premiera są zaawansowane rozmowy z największymi firmami technologicznymi świata. Wśród nich znajdują się Microsoft i Google, których przedstawiciele przyjadą do Polski w najbliższych dniach.

„Jesteśmy mocno zaawansowani, jeśli chodzi o nasze rozmowy z tymi największymi gigantami technologicznymi. Mam za sobą rozmowy z liderami i Google i Amazona, IBM, Microsoft. Szefowie i Microsoft, i Google’a będą w najbliższych dniach w Polsce moimi gośćmi i będziemy dopinali ich plany inwestycyjne” – poinformował Tusk.

Premier przywołał również słowa szefowej Google, która kilkanaście dni temu miała powiedzieć, że Polska jest w centrum zainteresowania firmy.

„Kiedy rozmawiałem z szefową Google kilkanaście dni temu, ona powiedziała: Polska jest w centrum naszego zainteresowania i nie jest to komplement. Mówiła to nie dlatego, że była naszym gościem, tylko mówiła z pełnym przekonaniem, że to jest najlepsze w tej chwili miejsce do inwestowania w Europie i że chcą skoncentrować swoje inwestycje właśnie tutaj ” – dodał.

 

Co oznaczają te inwestycje dla Polski?
Obecność globalnych gigantów technologicznych może oznaczać znaczący wzrost innowacyjności polskiej gospodarki. Możliwe inwestycje w infrastrukturę chmurową, sztuczną inteligencję oraz centra danych mogą przyciągnąć kolejne międzynarodowe przedsiębiorstwa i zwiększyć konkurencyjność kraju na arenie globalnej.

Eksperci wskazują, że napływ kapitału od firm takich jak Google i Microsoft może również przyczynić się do rozwoju polskiego rynku pracy. Potrzebni będą specjaliści IT, inżynierowie oraz eksperci ds. cyberbezpieczeństwa, co może pobudzić edukację w tych obszarach oraz podnieść poziom wynagrodzeń w sektorze technologicznym.