Rozszerzenie programu „Laptop dla nauczyciela” – kolejne grupy pedagogów otrzymają sprzęt

Ministerstwo Cyfryzacji i Ministerstwo Edukacji ogłosiły, że program „Laptop dla nauczyciela”, który dotychczas obejmował wyłącznie część nauczycieli, będzie teraz dostępny dla szerszej grupy.
Z nowego wsparcia skorzystają m.in. nauczyciele przedszkoli, szkół artystycznych oraz placówek specjalnych. Decyzja o rozszerzeniu programu wynika z konsultacji z przedstawicielami środowiska oświatowego oraz potrzeby większej cyfryzacji polskiej edukacji. Każdy nauczyciel objęty programem otrzyma bon o wartości 2500 zł na zakup laptopa, co ma pozwolić na wybór sprzętu dostosowanego do indywidualnych potrzeb. Program ma być realizowany stopniowo, w zależności od dostępności funduszy i liczby osób uprawnionych. Nauczyciele, którzy zdecydują się na urządzenie droższe, będą musieli pokryć różnicę z własnych środków.
– Wynegocjowaliśmy dodatkowe środki z KPO, które przeznaczymy na laptopy dla nauczycieli. Dzięki temu już dziś o bony o wartości 2500 zł na laptopy mogą występować także nauczyciele klas I-III szkół podstawowych, którzy wcześniej byli pozbawieni tej możliwości – powiedziała minister edukacji Barbara Nowacka.
– Program Laptop dla Nauczyciela to nie tylko wsparcie technologiczne, ale również dowód na to, że jako państwo doceniamy pracę nauczycieli. Nowoczesne narzędzia to szansa na bardziej angażujące lekcje i skuteczne przekazywanie wiedzy, ale przede wszystkim na budowanie szkół gotowych na wyzwania przyszłości – zaznaczył wiceminister cyfryzacji Paweł Olszewski.
Rozszerzenie programu „Laptop dla nauczyciela” wpisuje się w szerszą strategię cyfryzacji polskich szkół, która ma na celu zwiększenie kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli. Ministerstwo zapowiada, że kolejne inicjatywy związane z poprawą infrastruktury cyfrowej będą ogłaszane w najbliższych miesiącach. Pierwsi nauczyciele z nowej grupy objętej programem mają otrzymać bony na laptopy już w II kwartale 2025 roku. Program zakłada także monitorowanie jego efektywności oraz zbieranie opinii od nauczycieli, co pozwoli na wprowadzanie ewentualnych usprawnień.
Cóż, chociaż z perspektywy branży oznacza to dodatkowy zastrzyk gotówki, to wniosek płynący z rozszerzenia programu w tym momencie jest chyba jasny: w końcu trwa kampania wyborcza!