Intel rzekomo negocjuje przejęcie Global Foundries za 30 miliardów dolarów. Taka transakcja oznaczałaby potężne wzmocnienie dla „niebieskich”.

Pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich inwestor, Mubadala Investment z siedzibą w Abu Zabi, może wkrótce sprzedać Global Foudries, wytwórcę chipów należącego niegdyś do AMD, Intelowi. Konsekwencje tego ruchu byłyby doprawdy interesujące. 

Jak podaje Wall Street Journal, Intel prowadzi rozmowy o wykupieniu GlobalFoundries z rąk arabskiego inwestora. Chociaż wynik tych negocjacji jest nadal niepewny, potencjalna transakcja może wycenić GlobalFoundries na około 30 miliardów dolarów. Kolejne rozszerzenie swoich mocy produkcyjnych przez Intela dałoby „niebieskim” jeszcze silniejszą pozycję na rynku, i nie mam tu na myśli rynku procesorów, a konkurujących ze sobą wzajemnie wytwórców kontraktowych. Wkrótce po objęciu stanowiska, nowy CEO Intela, Pat Gelsinger, ogłosił, w ramach strategii IDM 2.0, że jego firma będzie udostępniała swoje moce produkcyjne, tym samym wchodząc na pole TSMC, Samsung Electronics czy właśnie Global Foundries.

W tym celu firma utworzyła całkowicie odrębną jednostkę biznesową o nazwie Intel Foundry Services (IFS). IFS dąży do rozszerzenia zasięgu zakładów produkcyjnych Intela w Stanach Zjednoczonych i UE poprzez zapewnienie odpowiedniej pojemności i kompleksowego portfolio licencji, w tym x86, ale też układów ARM i RISC-V. Przy okazji wzmianki o architekturze RISC-V (głównego konkurenta dla ARM w najbliższym czasie), warto wspomnieć, że ostatnio Bloomberg poinformował, że Intel zaoferował około 2 miliardy dolarów za zakup firmy SiFive, dostawcy procesorów RISC-V i rozwiązań krzemowych opartych na architekturze zestawu instrukcji RISC-V.

Pomijając już złośliwy chichot historii nad tym, że w trudnych dla Intela czasach nabyłby on firmę będącą kiedyś produkcyjnym ramieniem AMD, to zakup ten dałby Intelowi niezwykłą pozycję. Nie tylko sam jest głównym wytwórcą swoich procesorów, ale też przejąłby w ten sposób trzeciego największego wytwórcę kontraktowego, spychając wielu konkurentów w sytuację, w której mogą oni albo płacić Intelowi, albo będą zmuszeni wybierać z niezwykle małego grona: TSMC lub Samsung.

 

Lenovo globalnym liderem rynku PC w drugim kwartale 2021 roku. Interesujący remis na miejscu czwartym.