Krajowy System Cyberbezpieczeństwa do dalszego, pilnego procedowania.

Prace nad projektem zmiany ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa trwały długo. Wygląda jednak na to, że zbliżają się do końca, bo projekt przeszedł do kolejnego etapu. Zastanawiające – dlaczego akurat teraz? 

Jak podała kancelaria premiera: „Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych pozytywnie zaopiniował projekt zmiany ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa”. To oznacza natomiast, że projekt został „odblokowany” po wielu miesiącach. Tym bardziej może dziwić pośpiech, jaki zaleciła kancelaria premiera w dalszym procedowaniu projektu.

Projekt zmiany w ustawie o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa jest rozwijany od jesieni 2020 roku, a prace nad nim zdały się wyraźnie spowolnić właśnie na etapie akceptacji politycznej. Jak podaje strona rządowa, „wcześniej projekt nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa został pozytywnie zaopiniowany przez Komitet Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji (29 stycznia 2021 r.) oraz Komitet do Spraw Europejskich (5 marca 2021 r.). Następnie opiniował go Stały Komitet Rady Ministrów (SKRM). 15 marca 2021 r. SKRM zarekomendował skierowanie projektu do zaopiniowania przez Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych (KRMBNSO).” Zatem od 15 marca 2021 roku do teraz opinia nie była wydawana.

Projekt zmiany ustawy o KSC jest kontrowersyjny z kilku powodów. Przede wszystkim ze względu na aspekt… polityczny. Wśród jego zapisów znajduje się m.in. ten dotyczący tzw. „dostawcy wysokiego ryzyka”. O uznaniu danej firmy za takiego właśnie dostawcę, a więc, de facto, wykluczenie firmy z rynku, będą decydowały… decyzje ministra odpowiedzialnego w danym momencie za informatyzację (Ministerstwa Cyfryzacji już nie ma, a jego rola przypada KPRM). Oznacza to, że decyzją premiera będzie można wykluczać sprzęt konkretnych producentów, nie w oparciu o aspekt techniczny, ale właśnie decyzję polityczną.

Przepisy, co wydaje się oczywiste dla każdego, kto śledzi tematykę wdrożenia sieci 5G oraz napięć politycznych z tym związanych, są wyraźnie skrojone pod usunięcie z rynku Huawei. To natomiast część politycznej rozgrywki między USA i Chinami. Dlatego może wydawać się zasadne pytanie, dlaczego decyzja o nagłym, dalszym procedowaniu prac nad projektem, zapada w czasie wielkiej politycznej rozgrywki w naszym regionie, w sprawie Ukrainy?

 

Licytuj naszą aukcję dla WOŚP – Zaproszenie do udziału w programie „IT Reseller TV – Liderzy Branży”