Apple ponownie stanie przed sądem. Tym razem producenta iPhone’a pozywa firma z Francji.
Firma Apple została pozwana przez twórców aplikacji mobilnych z Francji, którzy oskarżyli giganta z Kalifornii o naruszenie amerykańskiego prawa antymonopolowego poprzez zawyżenie prowizji w sklepie z aplikacjami.
Société du Figaro to firma, która opracowuje aplikację informacyjną Figaro, aplikację sportową i do streamingu wydarzeń sportowych L’Équipe 24/24 (dla znanego magazynu L’Équipe), oraz Le Geste. Francuzi oskarżają Apple o praktyki monopolistyczne. Zgodnie ze skargą złożoną w sądzie federalnym w Oakland, Apple nadużyło swojej pozycji monopolistycznej w zakresie dystrybucji aplikacji na urządzeniach mobilnych z systemem iOS, nakazując tylko jeden sklep z aplikacjami dla tych urządzeń.
Powodowie stwierdzili, że umożliwiło to firmie z Cupertino w Kalifornii pobieranie „nadkonkurencyjnych” prowizji w wysokości 30% przez 14 lat, a także 99 USD rocznych opłat od twórców aplikacji, jednocześnie ograniczając innowacje i wybór konsumentów.
„Nie ma uzasadnionej konieczności biznesowej ani prokonkurencyjnego uzasadnienia dla postępowania Apple” – czytamy w skardze – „Zamiast tego, działania Apple mają na celu zniszczenie konkurencji”.
Poniedziałkowy pozew przypomina wcześniejszą sprawę przeciwko Apple, w wyniku której w sierpniu zeszłego roku zawarto ugodę w wysokości 100 milionów dolarów dla mniejszych programistów iOS, którzy uznali prowizje Apple za przesadnie wysokie. Co ciekawe, francuską firmę reprezentuje obecnie ta sama kancelaria Hagens Berman Sobol Shapiro.