Akcje firm zajmujących się komputerami kwantowymi spadają na skutek wypowiedzi CEO NVIDII 

Akcje komputerów kwantowych spadły w środę po tym, jak prezes NVIDII Jensen Huang powiedział, że praktyczne zastosowanie tej technologii prawdopodobnie nastąpi za dwie dekady. Obniżka ta jest pierwszą od roku w tym sektorze.

Agencja Reuters zauważa, że akcje czterech firm zajmujących się komputerami kwantowymi wzrosły co najmniej trzykrotnie w zeszłym roku, napędzane głośnym przełomem dokonanym w Google w grudniu i rosnącym zapotrzebowaniem na komputery spowodowane przez generatywne aplikacje AI.

Spekulacja Huanga na temat długiej drogi do „bardzo przydatnych komputerów kwantowych” wylała kubeł zimnej wody na ten rynek, który już spodziewał się inwestycji rzędu milionów więcej na technologię, która póki co może wykonywać tylko niszowe obliczenia.

Akcje Rigetti Computing, D-Wave Quantum, Quantum Computing i IonQ spadły o ponad 35%. Łącznie firmy miały stracić ponad 5 miliardów dolarów wartości rynkowej. Jensen ostudził zapędy kwantowe i czym się przysłużył własnemu biznesowi.

Google zaprezentowało układ nowej generacji, który, jak twierdzi, rozwiązał w pięć minut problem obliczeniowy, który klasycznemu komputerowi zająłby więcej czasu niż historia wszechświata. Z kolei w kwietniu Microsoft i Quantinuum poinformowały, że zrobiły duży krok w kierunku uczynienia komputerów kwantowych komercyjną rzeczywistością, ale nie skomentowały, ile jeszcze lat zajmie pokonanie konwencjonalnego superkomputera przy użyciu tej technologii.