Intel Core i5-L16G7 „Lakefield” pojawił się w bazie Geekbench. Energooszczędne rdzenie Tremont wydają się hamować wydajność układu.
Wyniki w popularnym Geekbench 5 uzyskane na komputerze wyposażonym w 5-rdzeniowego i 5-wątkowego Core i5-L16G7 wskazuje na dobre wyniki w porównaniu do Core i5-L15G7. Jednak widać także, że rdzenie Tremont mogą utrudniać ogólną wydajność wielordzeniowej konfiguracji.
To nie jest pierwszy Lakefield, jaki trafił do bazy jednego z popularnych benchmarków. Jak dotąd układy te nie zachwycały wydajnością, ale też nie taki jest cel ich istnienia. W najnowszym przecieku Core i5-L16G7 pojawił się na pokładzie notebooka Samsung 767XCL z systemem Windows 10 Pro. Core i5-L16G7 jest 5-rdzeniowym 5-wątkowym procesorem o taktowaniu podstawowym 1,38 GHz i taktowaniu boost 2,95 GHz. Core i5-L16G7 ma 4 MB pamięci podręcznej L3 i jest sparowany z 8 GB pamięci RAM. Uzyskane wyniki to 868 dla pojedynczego rdzenia i 1 656 dla wydajności wielowątkowej.
Porównując to z wynikami wcześniej uzyskanymi przez zbudowany według tego samego schematu Core i5-L15G7, widzimy, że L16G7 oferuje wzrost wydajności pojedynczego wątku o 19,7% i tylko o 5,7% wzrost wyników wielordzeniowych. Niższe wyniki wielordzeniowe można przypisać wolniejszym czterem rdzeniom Tremont – ich rolą nie jest uzyskiwanie wysokiej wydajności, a zapewnienie działania przy możliwie niskim zużyciu energii elektrycznej.
Intel po raz pierwszy zademonstrował architekturę Lakefield w zeszłym roku, ale nie widzieliśmy jeszcze takich układów na żywo. A szkoda, bo to interesujące podejście do budowy procesorów z dwóch powodów. Lakefield łączy dwa innowacyjne podejścia – architekturę układania stosów Foveros 3D i konfigurację podobna do znanej z układów ARM metody big.LITTLE – z silnym rdzeniem Sunny Cove 10 nm i czterema rdzeniami Tremont. Procesory Lakefield będą przy tym miały zintegrowaną grafikę Gen11 i oczekuje się, że będą miały TDP od 5 W do 7 W. Trafią zapewne do lekkich laptopów i tabletów.
https://itreseller.pl/itrneweksperci-huawei-o-bezpieczenstwie-sieci-to-nie-technologia-powoduje-zagrozenie-zwykle-winny-jest-czlowiek-ale-niekoniecznie-ostateczny-uzytkownik/