Fabryki Intela w Chinach zatrzymały produkcję by oszczędzić energię – powodem rekordowe upały.
Rekordy temperatur padają tego lata nie tylko w Europie. Trwająca fala upałów w Syczuanie zbiera żniwo nie tylko w postaci suszy, ale też wstrzymania produkcji przez globalnego potentata na rynku podzespołów.
Co ma wspólnego upał z produkcją procesorów? Tylko pozornie niewiele. Zużycie klimatyzacji, a co za tym idzie, zużycie energii w regionie. Syczuan o tej porze roku zwykle notuje temperatury w okolicach 30 stopni, ale tego lata utrzymują się tam upały znacznie bliższe 40 stopni Celsjusza. Nagły i nieoczekiwany wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, a także rekordowo niskie opady oznaczają, że dostawy wody zasilające elektrownie wodne w Syczuanie okazują się niewystarczające, co dodatkowo pogarsza sytuację. Lokalne media określają tę sytuację jako „podwójny niedobór”.
Intel jest tylko jednym z producentów w regionie, którego produkcja została wstrzymana. Wszystkie wysokowydajne i zużywające dużo energii fabryki w Syczuanie zostały zamknięte, aby oszczędzić energię, która może być skierowana na walkę z rosnącymi temperaturami. Fabryki Foxconn, Volkswagena, Tesli i Toyoty także wstrzymają swoją działalność co najmniej do 20 sierpnia.
Intel utrzymuje dwie fabryki w mieście Chengdu w Syczuanie, CD1 i CD6, w których znajdują się obiekty produkcyjne, produkcyjne, montażowe, testowe i dystrybucyjne. Same zakłady CD1 i CD6 odpowiadały za zużycie około 240 mln kWh energii w 2021 r., wraz z 900 000 metrów sześciennych świeżej wody. Liczby te mogą pomóc w zrozumieniu skali zasobów potrzebnych do produkcji.
Jaki będzie wpływ zatrzymania produkcji na globalny rynek? Trudno wyrokować, ale możliwe, ze przyczyni się do zauważalnego spadku podaży, a, co za tym idzie, wzrostu cen podzespołów.